Dziś rano tankując wachę na stacji CPN dostałem mmsa od Krzysia z fotką jego bryczki na tle pobliskiej kopalni piachu gdzie nieraz trenujemy podjazdy.Fotka wygląda jak by była dziś zrobiona ale Nina powinien być w pracy w Warszawie o co kaman więc oddzwaniam i tak okazało się Krzychu ma dziś wolne wyszykował suze i sam postanowił katować (trenować) podjazdy i zjazdy.Podjechałem na chwilkę autem i udało mi się strzelić fotkę i nagrać jeden podjazd w jego wykonaniu .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz